Menu
Blog
PL | PLN
0 0
    Udostępnij wpis:

    JAK SAMEMU OCENIĆ ILOŚĆ POLIESTRU W MELANŻACH

    Trochę materiałoznawstwa

    Wiecie, że ilość poliestru w melanżu można oszacować nawet po zdjęciu?
    I nie jest to takie trudne :)

    Ale po kolei - celem tego wpisu jest przede wszystkim rozwianie mitów. W naszej branży ostatnio sklepów więcej niż klientów, za sprzedaż odpowiadają osoby, które o materiałach nie mają najmniejszego pojęcia, tworząc i powielając co raz to większe bzdury. Normą jest używanie certyfikatów zupełnie nie odpowiadających produktom (pozdrawiam tutaj konkurencję opisującą dzianiny certyfikatem na bieliznę koronkową! ;) ) i oszukiwanie na składzie materiału. 

    KAŻDY MELANŻ ZAWIERA POLIESTER*.
    No, z małymi wyjątkami, ale o tym na koniec.

    Kluczem do rozpoznania ilości poliestru (lub innego włókna sztucznego) w melanżach jest zrozumienie procesu jego wykonania. Dzianiny, które mają posiadać efekt melanżu wykonuje się od razu z przędzy melanżowej. Taka przędza stworzona jest ze skręcenia ze sobą włókien bawełny (lub lnu, wiskozy, innych naturalnych włókien) i włókna sztucznego. Tak wykonaną surową dzianinę oddajemy do barwienia w dwóch różnych procesach (tzw. barwienie dwukąpielowe). W barwniku do włókien naturalnych barwimy bawełnę, a w barwniku do włókien sztucznych poliester. Bawełna nie zareaguje na barwnik poliestru i na odwrót. 
    Proste, prawda? :)

    W ten sposób otrzymujemy materiał o efekcie melanżu.

    A teraz do sedna. Gdy widzicie na powierzchni melanżowej dzianiny dwa kolory, to wystarczy ocenić ile procent przypada na jeden kolor, ile na drugi!
    Tutaj przykłady:

    1_2.jpg
    ok. 5% poliestru w składzie przędzy b.        ok 20% poliestru w składzie przędzy b.   ok 45% poliestru w przędzy bawełnianej

    (do wyliczenia proporcji tego poliestru w całej dzianinie potrzeba odliczyć zawartość elastanu 
    oraz ewentualny udział pętelki).
    Nie jest to może metoda laboratoryjna, która pozwoli na ocenę dokładnej ilości poliestru, ale przynajmniej pozwoli Wam uniknąć oszukania. Są obecnie na rynku oferty na melanż z pęczkami z opisem 95% bawełny, 5% elastanu. Nie wiedzielibyśmy nawet o tym, gdyby nie klienci, którzy pytają dlaczego nasz melanż ma tyle poliestru, a konkurencja ma z czystej bawełny…
    Skład surowcowy w takich przypadkach jest sprawą naprawdę prostą do szybkiej oceny „na oko”. 
    Warto znać pewne szczegóły z produkcji materiałów, żeby zwyczajnie nie dać się nabić w butelkę. 
    Zawartość poliestru w melanżach nie jest sprawą dyskwalifikującą materiały w żadnym wypadku, 
    często ten poliester odgrywa rolę wyłącznie estetyczną, ale wiedzieć zawsze warto :)

    *istnieją także melanże bezpoliestrowe.

    Można je wydrukować, jak np. tutaj:        -można je wykonać ze skrętu dwóch wcześniej

                                                                  barwionych przędzy bawełnianych, otrzymując efekt

                                                                  tzw „muliny”, jak np. tutaj:

    3_1.jpg

    -można też uzyskać melanż naturalny z przędzy takiej jak bawełna + len, której nie barwimy, ale zostawiamy w naturalnym kolorze. Efekt melanżu powstaje przez różnicę w kolorach lnu i bawełny. 
    W przypadku farbowania powstałby jednolity kolor:

    4_1.jpg

    SĄ JESZCZE INNE METODY, ALE PRODUCENCI PILNE STRZEGĄ SWOICH SPOSOBÓW. 
    TYCH MELANŻY NIE WIDZIELIŚMY JESZCZE NA POLSKIM RYNKU.

    Nie zapomnij ocenić wpisu!
    Wybierz ilość gwiazdek:
    Poprzedni Następny

    Komentarze (0)

    Aby dodać komentarz, musisz być zalogowanym klientem sklepu.

    kliknij tu aby się zalogować