10/06/2018
Apteczka turystyczna
Lato to czas, kiedy dużo się przemieszczamy, podróżujemy, organizujemy wycieczki, jedziemy na urlop. Mini apteczka turystyczna, to niezbędnik każdego podróżnika ale także rodzica. Gotowe apteczki dostępne w sklepach nie spełniły naszych oczekiwań, postanowiliśmy więc stworzyć własną, lepiej wyposażoną "kieszonkową" wersję apteczki, którą uszyjemy nawet ze skrawków pozostałych nam po szyciu innych rzeczy i wyposażymy w najpotrzebniejsze rzeczy za kilkanaście złotych :)
Potrzebujemy:
* tkanina wodoodporna - my użyliśmy wzoru KOGUTY oraz gładkiej czarnej
* zamek 35 cm lub taśma suwakowa, około 35 cm
* kawałeczek płaskiej cienkiej gumki - około 15 cm
* kawałek okrągłej gumy - około 6 cm
* karabińczyk
* około 10 cm lamówki, najlepiej bawełnianej (opcjonalnie do ukrycia szwu)
Użyliśmy:
* maszyny wieloczynnościowej JANOME
* akcesoriów krawieckich PRYM
Mini apteczka turystyczna z założenia ma być niewielka, lekka, płaska - generalnie ma zajmować niewiele miejsca w torebce / plecaku / torbie, dlatego darujemy sobie przyszywanie oddzielnej poszewki. Wymiary tej stworzonej przez nas podajemy niżej na grafice (zawierają już zapasy na szwy).
Użyliśmy poliestru wodoodpornego, ale można również sięgnąć po ortalion, a nawet skrawki softshellu - nada się wszystko, co jest w pewnym stopniu wodoodporne, aby dość dobrze chronić zawartość przed wilgocią.
Kroimy:
- 2 x prostokąt z zaokrąglonymi rogami z tkaniny drukowanej
- 2 x prostokąt z zaokrąglonymi rogami z tkaniny gładkiej
- 3 x kieszonka (wymiary dowolne, każda kolejna niższa od poprzedniej)
- 1 x pasek szerokości zamka (u nas 30 mm) i długości obliczonej po zmierzeniu prostokąta naokoło (nie dodawaliśmy zapasów na przyszycie paska do zamka, nie było to konieczne - ale najlepiej już po skrojeniu paska przyczepić go do zamka / taśmy suwakowej szpilkami w miejscach, gdzie potem będzie przyszyty i przypiąć do prostokąta naokoło, aby sprawdzić, czy dobrze wymierzyliśmy jego długość)
Następnie przyszywamy do zamka wycięty wcześniej pasek, układamy pasek na zamku, prawymi stronami do środka i przyszywamy (jeśli użyliśmy zamka a nie taśmy odcinamy wcześniej dolną część z metalowymi stoperami).
Pamiętajmy, aby pasek przyszyć do zamka tak, aby łącznie po przyszyciu uzyskać obwód prostokąta, który będzie boczną ścianą apteczki - i to jest chyba jedyna trudniejsza sprawa, przy szyciu apteczki ;)
Ponieważ zależy nam, aby apteczka była pojemna ale nieduza podszewka nie będze do niej przyszyta osobno, a złączona od razu na etapie wszywania zamka z przyszytym do niego paskiem materiału.
Teraz, możemy (ale nie musimy) ukryć pod kawałkiem lamówki szew który łączy zamek z paskiem materiału. Robimy to przed stębnowaniem miejsca łączenia. Szew lekko przycinamy, nakładamy na niego złożoną lamówkę, spinamy i na prawej stronie stębnujemy miejsce łączenia zamka z paskiem, przyszywając tym samym od wewnątrz lamówkę i zakrywając szew.
Kolejny krok to przyszycie do wewnętrznej warstwy apteczki (nasze czarne prostokąty) kieszonek, które najpierw zawijamy u góry na dwa razy i przyszywamy.
Wykończone u góry kieszonki układamy na prostokącie jedna na drugiej, przypinamy i przyszywamy (ręcznie fastrygą lub maszynowo długim ściegiem) dosłownie przy samym brzegu, aby przy łączeniu całości pozostały na swoim miejcu.
Do drugiego wewnętrznego prostokąta przyszywamy również na brzegach, na wysokości, mniej więcej 1/3 długości od góry, płaską gumkę, którą dzielimy przeszyciem około 2 cm od brzegu.
Następnie możemy już połączyć apteczkę w całość. Kolejno układamy: prostokąt z nadrukiem, na nim prostokąt z kieszeniami, prawymi stronami oczywiście na zewnątrz, w środku stykają się ich lewe strony, na tak ułożony stosik przypinamy wcześniej przygotowany zamek z paskiem materiału i powoli, dość gęsto przypinamy go do naszych prostokątów. Zamek jest sztywniejszy niż taśma i na zaokrąglonych rogach musimy go naciąć na około 5 mm kilkma nacięciami, aby dał się ładnie ułożyć.
Naciąć możemy również taśmę suwakową, jeśli użyliśmy jej zamiast zamka oraz pasek z poliestru, który jest połączony z zamkiem.
Całość spiamy porzadnie, dośc gęsto i przyszywamy powoli i dokładnie (wymaga to precyzji) stopką do wszywania zamków.
Teraz na zszytych już częściach układamy drugą część czarnego poliestru (tego z wszystą gumką - oczywiście gumką do środka), na niego poliester drukowany, prawą stroną na zewnątrz, spinamy wszystko razem do drugiego brzegu zamka i paska, u góry od środka wsuwamy kawałek okrągłej gumki z karabińczykiem (jeśli nie da się go zaczepić później (nasz się dało) i zszywamy całość.
Ponieważ nie użyliśmy tu oddzielnej podszewki (kwestia oszczędności miejsca) teraz przycinamy zapasy na szwy ze środka na około 2, max. 3 mm i zabezpieczamy je przed pruciem zapalniczką - do czego świetnie nadaje się poliester oraz zamek (oba materiały łatwo się topią). Już gotowe, zabezpieczone zapasy możemy obejrzeć na zdjęciu powyżej w prawym dolnym rogu.
Teraz nasza apteczka jest już skończona, więc czas na wyposażenie jej w najpotrzebniejsze rzeczy.
W takiej turystycznej apteczce absolutne minimum to:
- opatrunki w plastrach - kilka wielkości
- jałowe kompresy z gazy ( w opakowaniu zwykle są 3 sztuki)
- bandaż - czyli "opaska dziana podtrzymująca niejałowa 4 m x 10 cm" lub/i bandaż elastyczny
- roztwór soli fizjologicznej 3 szt.
- chusteczki odkażające - czyli 'płatki z włókniny nasączone alkoholem"
- kleszczołapka (do kupienia za kilka zł w każej aptece)
- kilka środków przeciwbólowych typu aspiryna, apap itp
Oczywiście to podręczna, kieszonkowa apteczka turystyczna, do której możemy nie zmieścić na przykład koca termicznego lub chusty trójkątnej, bądź jeszcze innych rzeczy, które uważamy za potrzebne akurat nam, ale można zrobić trochę większą wersję apteczki na większe i poważniejsze wyprawy, a taka mini wersja świetnie sprawdza się na codzień, gdyż jest naprawdę wygodna, niewielka i podręczna :)
...a tak prezentuje się całość :)
Post Comments (0)
To add a comment, you must be a registered customer.
click here to log in