Menu
Blog
PL | PLN
0 0
    Udostępnij wpis:

    KURTKA Z SOFTSHELLU

    Wiosna tuż tuż trzeba więc zacząć już powoli myśleć o wiosennej garderobie. Kurtka jest jej niezbędnym elementem. Dzisiaj proponuję Wam przepis na lekką i ciepłą kurteczkę z SOFTSHELLU który jest u Nas nowością.

    Potrzebne rzeczy to:

    * softshell - dostępny w naszym  sklepie TUTAJ

    * zamek rozdzielczy kostkowy lub żyłkowy

    * sznurek/okrągła guma

    * stopery/końcówki do sznurka

    * owerlok/maszyna wieloczynnościowa albo to i to

    * flizelina do podklejenia pod zamek (niekoniecznie,ja nie użyłam)

    * dresówka pętelka/jersey na odszycia w kurtce

    * wykrój (może być nawet jak u mnie na zwykłą bluzę) - tutaj przykładowy damski i dziecięcy do pobrania za darmo:

    DZIECIĘCA

    DAMSKA

    Pamiętajcie, że to kurtka bez podszewki bo softshell to specyficzny materiał.

    Składa się warstwy poliestru, z ciepłego polaru oraz membrany. Materiał ma cechy deszczoodporne oraz wiatroodporne. Tkanina dzięki swym właściwościom ma zdolność do odprowadzania wilgoci oraz zachowuje komfort cieplny na wysokim poziomie.

    Materiał idealnie nadaje się na kurtki, odzież sportową/trekkingową oraz otulacze.

    W naszych softshellach od spodu jest przyjemny , miękki polar więc nie stosujemy już żadnych podszewek szyjąc z nich.

    Moja kurtka jest szyta z dwukolorowego softshellu, pomijam tutaj w opisie rozcinanie elementów wykroju oraz zszywanie części, bo nie trzeba tego tłumaczyć.

    Przygotowujemy zatem wszystkie elementy wykroju (tutaj to raglan):

    1x tył

    2 x przednia część (jeśli rozcinamy przód, pamiętajmy o dodaniu po 1 cm zapasów na szwy w miejscach które zaznaczyłam na zdjęciu na czerwono)

    2 x rękaw

    1 x kaptur (tutaj 3 częściowy)

    2 x część daszka (jeśli oczywiście taki chcemy)

    Ja przed przystąpieniem do właściwego szycia przygotowałam sobie od razu z dresówki element który będzie stanowił osłonę na górnej części zamka (najprościej , chronił przed podrapaniem).

    Wycięłam dwa półokrągłe elementy z dresówki, zszyłam prawymi stronami do środka tylko po łuku, nacięłam w ząbki, obróciłam na prawą stronę i przestębnowałam

    Następnie przygotowałam sobie daszek, wycięte elementy złożyłam prawymi stronami do środka i również zszyłam po łuku, nacięłam, obróciłam na prawą stronę i przestębnowałam po wierzchu dwoma szwami, jeden, pierwszy w odległości 1/2 długości stopki uniwersalnej (czyli blisko krawędzi), drugi odległość stopki od pierwszego

    Mając przygotowane te elementy dodatkowe możemy przystąpić do właściwego zszywania kurtki. Moja kurtka ma rękawy raglanowe, więcej o szyciu tego typu rękawa pokazywałam już w tym artykule na blogu KLIK

    Jeśli jednak wybraliście rękaw wszywany i nie wiecie jak się z nim obchodzić , tutaj znajduje się odpowiednia instrukcja KLIK

    Wracając do kurtki, zaczynamy zszywanie..Najpierw przyszyłam rękawy raglanowe i każdy szew przestębnowałam na prawej stronie. Stębnujemy szwy ponieważ softshell jest dość sztywny i lepiej je po prostu przyszyć stębnując na prawej stronie

    Kolejny krok przy to zszycie rękawów i boków razem jednym szwem (raglan można też zszywać jak rękaw wszywany tzn. najpierw zszyć rękaw i dopiero wszywać go w podkroje)

    Mając zszytą kurtkę teraz musimy zszyć i doszyć kaptur aby móc rozrysować odszycia przy zamku i kapturze.

    Mój kaptur zmodyfikowałam ,bo na wykroju był z dwóch części (takie modyfikacje wykroju kaptura 2-częściowego w 3- częściowy pokażę osobno w innym poście). Najpierw więc zszywamy kaptur  w całość i oczywiście stębnujemy szwy

    Kaptur przypinamy prawą do prawej strony kurtki i przyszywamy

    Za chwilę będziemy wszywać zamek i żeby kurtka wyglądała estetycznie również na lewej stronie zrobimy odszycia zarówno zamka jak i kaptura.

    Moje odszycia są z dresówki pętelki, układamy kurtkę na lewej stronie dresówki i obrysowujemy kształt odszycia ustalając sobie od razu jego szerokość (moje mają po 6 cm szerokości)

    Kiedy mamy przygotowane odszycia zamka, zabieram się za wszycie samego zamka. Zaznaczamy sobie nacinki (najlepiej właśnie naciąć materiał na około 2 mm) gdzie nasz zamek będzie się kończyć a gdzie zaczynać pamiętając o zapasie na podłożenie dołu , tutaj to 3 cm i zapasie na przyszycie podłożenia kaptura u góry , u mnie 1 cm

    Ja zawsze rozdzielam od razu zamek (niektórzy robią to po wszyciu jednej części) i przypinam prawą stronę do prawej strony kurtki , na to przypinam odszycie również prawą stroną do prawej strony kurtki

    Jeśli zamek nie jest dopasowany długością do kurtki ale jest za długi to wywijamy go przed przypięciem odszycia  i " łapiemy" przeszywając kawałek, aby przy wszywaniu całości się nie poprzesuwał. Zamek wszywamy specjalna dedykowaną stopką. Część zamka, która nie jest nam potrzebna odcinamy wyrywając uprzednio kilka ząbków tuż za wszytą częścią. Ja wywijam zamek w taki sposób, jest on dla mnie najwygodniejszy. Jeśli mam dopasowany zamek część z wywijaniem pomijamy

    Drugą część zamka wszywamy z osłoną u góry, wcześniej przez nas przygotowaną. Ja wszywam ją zawsze z lewej strony.

    Tym razem najpierw do zamka doszywamy złożona osłonkę, i dopiero wszystko układamy postępując dokładnie tak samo jak z pierwszą połową zamka (tutaj ta sama zasada jeśli zamek jest za długi wywijamy go)

    Ostatnia rzecz to odszycie kaptura. Spięłam brzegi odszycia zamka do kurtki i zmierzyłam wewnątrz jaką długość powinno mieć moje odszycie kaptura od jednego do drugiego brzegu pozostałych dwóch odszyć (szerokość jest taka sama jak odszycia zamka), wycięłam odpowiedni pasek dodając zapasy i obrzuciłam z jednej strony. Przyszyłam go do brzegów obydwu odszyć zamka

    Kolejnym krokiem było wywinięcie połączonych odszyć na prawą stronę kurtki prawą do prawej strony kaptura, aby przyszyć  odszycie kaptura oraz daszek. Na środku między kapturem a odszyciem umieściłam daszek. Zaczęłam szyć w zaznaczonym miejscu i obszyłam kaptur naokoło

    Oczka kaletnicze w kapturze i na dole kurtki mogłam nabić już wcześniej ale to ostatni dzwonek przed stębnowaniem odszyć i  podłożeniem dołu. Nabiłam po dwa oczka ponieważ nie dawałam sznurka ale gruba okrągłą gumę i stopery. Pamiętamy o podłożeniu dołu dlatego musimy dobrze odmierzyć miejsce nabicia oczek

     Obrzuciłam dół kurtki i podłożyłam go na 3 cm (zawinięcie na raz). Pamiętając o schowaniu dolnego brzegu odszycia zamka

    Następnie przypięłam odszycie klamerkami do środka kurtki i przestębnowałam na całej długości kurtki naokoło .Przy zamkach na szerokość stopki, potem po szwie łączącym kaptur z resztą i na kapturze szerzej na 2 cm, bo tam będzie tunel na gumkę/sznurek

    Ostatnią rzeczą jest wykończenie rękawów, zastanawiałam się nad kilkoma wariantami (podłożenie/gumka w tunel/ściągacz) i ostatecznie wygrał wygodny i praktyczny dla dziecka ściągacz prążkowy

    i już na samym końcu sprawy wykończeniowe , gumki i stopery

    Zapisz

    Nie zapomnij ocenić wpisu!
    Wybierz ilość gwiazdek:
    Poprzedni Następny

    Komentarze (1)

    • Joanna Kiwańska

      01/06/2018
      Kurcze, to wcale nie wygląda na trudne do zrobienia! Szyję dzieciom ubranka, ale kurtki jeszcze nie próbwałam. Jak bartek wyrośnie z softshella z kupionego w sklepie Regatta , to na pewno spróbuję uszyć u coś sama :)

    1 produkt(ów)

    Aby dodać komentarz, musisz być zalogowanym klientem sklepu.

    kliknij tu aby się zalogować